Kiermas

Z Encyklopedia Warmii i Mazur
Skocz do: nawigacja, szukaj
Kiermas

Zwyczaje udział we mszy św., przybywanie łosierów, spotkania rodzinne

Kiermas – uroczystość odpustowa na Warmii. Kiermas stanowił uroczystość rodzinną "w takiej skali nie spotykaną na innych ziemiach polskich"[1], był dogodną okazją do spotkań krewnych (na Warmii nazywanych przyjaciółmi) i znajomych.

Kiermas niekiedy łączył się z łosierami, a dokładniej z zakończeniem pielgrzymki do regionalnych sanktuariów: Gietrzwałdu, Świętej Lipki, Stoczka Warmińskiego, Głotowa.

Poza przeżyciem religijnym kiermasy dawały Warmiakom poczucie wspólnoty, stwarzały okazję do wymiany poglądów, wzmacniały więź z Kościołem, a także przyczyniały się integracji dialektycznej.[2]

Etymologia

Kiermas to termin zaczerpnięty z języka niemieckiego, oznaczający odpust poświęcenia patrona lub kościoła, znany od końca XVIII stulecia.

Zwyczaje na Warmii i Mazurach

Czasami grupy pielgrzymów przybywały do miejscowości odpustowej z towarzyszeniem muzyki. Kiermas rozpoczynał się mszą świętą. Poprzedzały go gruntowne przygotowania w domu i obejściu. W tym okresie przystrajano domostwa oraz przydrożne krzyże i kapliczki.

Po nabożeństwie udawano się na przyjęcie do jednego ze znajomych bądź członków rodziny. Czas umilały śpiewy, pogawędki, opowiadania i deklamacje. Wspólnie oglądano dobytek w oborach i stajniach, a także pola, wymieniając się doświadczeniami. Następnie znów gromadzono się przy stole na podwieczorku złożonym z rozmaitych ciast. Na stole królował kuch, ale w ciągu całego dnia na stole pojawiało się wiele różnych potraw, między innymi ryż z kurą i chlebem, czernina, pieczona gęś i pieczone prosiaki, kapusta, ogórki, migdały, kasza. Biesiadowanie kończyła kolacja i wymiana zaproszeń na kiermas w innej parafii.

Najbardziej znane kiermase odbywały się w:

W czasie kiermasu każda rodzinna chciała godnie ugościć przybyłych krewnych i znajomych. Przypomina o tym przysłowie:

Na Gody – to choć ubogi,
Na Zielgieniec to jeka moc,
Na Świątki – to dobre i otrąbki
Ale na kiermas – to dawaj co tylo masz![3].

Przypisy

  1. Chłosta Jan, Świętowanie na Warmii w końcu XIX i na początku XX wieku, [w:] Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Obchody rocznicowe i świąteczne, praca zbiorowa pod red. Stanisława Achremczyka, Olsztyn 2004, s. 64
  2. Hichleitner Janusz, Obrzędy doroczne w kulturze chłopskiej Warmii południowej w XVI-XVIII w.,Olsztyn 2006, s. 129-130
  3. Tamże

Zobacz też

Bibliografia

Barczewki Walenty, Kiermasy na Warmii i inne pisma wybrane, wydał Władysław Ogrodziński, Olsztyn 1984.
Chłosta Jan, Doroczne zwyczaje i obrzędy na Warmii, Olsztyn 2009.
Hochleitner Janusz, Kuchnia świąteczna na Warmii, [w:] Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Kuchnia dawnych ziem pruskich - tradycja i nowoczesność, red.Tomasz Chrzanowski, Olsztyn 2011, s. 132-148.
Chłosta Jan, Świętowanie na Warmii w końcu XIX i na początku XX wieku, [w:] Życie codzienne na dawnych ziemiach pruskich. Obchody rocznicowe i świąteczne, praca zbiorowa pod red. Stanisława Achremczyka, Olsztyn 2004.
Smak Mazur. Kuchnia dawnych Prus Wschodnich, wybór Tadeusz Ostojski, opracowanie Rafał Wolski, Dąbrówno 2006.
Szyfer Anna, Zwyczaje, obrzędy i wierzenia Mazurów i Warmiaków, Olsztyn 1968.
Warmiacy i Mazurzy. Życie codzienne ludności wiejskiej w I połowie XIX wieku, red. Bogumił Kuźniewski, Olsztynek 2002.